TRAKO 2013


Dziesiąte jubileuszowe targi kolejowe TRAKO 2013 zostały oficjalnie otwarte. Tradycyjne "zielone światło" semafora symbolizujące start największego wydarzenia branżowego w Polsce zapalił wiceminister transportu Andrzej Massel.

W przemówieniu inaugurującym targi wiceminister Andrzej Massel podkreślił, że spotkanie, na którym goszczą przedstawiciele branży oraz politycy, to dobry moment do podsumowań.

- Patrząc z perspektywy dwóch lat, można zauważyć, jak wiele na kolei się zmieniło – zaznaczył wiceminister. – Wśród najważniejszych spraw nastąpił znaczny postęp. Widać to po wykorzystaniu środków unijnych. Jeszcze dwa lata temu pytano mnie często, czy kolej zdoła wykorzystać środki pochodzące z UE na modernizację kolei. Teraz te pytania padają coraz rzadziej - podkreślił.

Dodał, że na poprzednich targach TRAKO 2011 mało mówiło się o rewitalizacjach linii kolejowych. Dzięki staraniom polskiego rządu udało się namówić Komisję Europejską na realizację tych projektów. To znacząco oddaliło groźbę utraty dofinansowania unijnego. – Inwestycje infrastrukturalne widać gołym okiem. Wystarczy podać przykład budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - mówił wiceminister.

- Jesteśmy w Gdańsku. Nie wypada więc nie wspomnieć o rozwoju przewozów towarowych – powiedział Massel. – Do portu w Gdańsku wpływają największe kontenerowce świata, a kolej odgrywa coraz istotniejszą rolę w ich wywozie w głąb kraju - dodał.  

Ponadto, polska kolej ulega głębokim przekształceniom i staje się coraz bardziej nowoczesna. Jako przykład tych procesów wiceminister podał m.in. prywatyzację PKP Cargo.

- Wszystkie te czynniki sprawiają, że kolej staje się ważną gałęzią gospodarki, a nie jej chorym dzieckiem – powiedział Andrzej Massel, po czym zapalił tradycyjne zielone światło semafora oznaczające oficjalny początek targów.

Źródło: Kurier Kolejowy